Piątek, piąta, przed obiadem
w brzuchu burczy, ale jadę.
Gdzie tam jadę, kiedy stoję!
Z przodu, z tyłu, z boku - swoje
znaczy ludność napływowa:
korek aż do Ursynowa wa wa wa wa...
Szlag mnie trafi!
(Szlag go trafi)
Już Mokotów: dwóch idiotów
testowało strefę zgniotu,
Róg Wołoskiej/Woronicza:
ciul redaktor się wpiernicza,
a ja muszę do galerii -
szarża lekkiej kawalerii...
Szlag mnie trafi!
(Zaraz go trafi)
A w galerii czeka stara
w pół do piątej po MaxMara.
Jak do piątej nie dojadę,
zrobi ze mnie marmoladę.
Znowu stoją, ech, matoły -
cofnąć was do auto-szkoły ły ły ły...
Szlag mnie trafi!
(Zaraz go trafi)
Od Mordoru wali zgraja
w autobusach i tramwajach.
Jeden z drugim ma półgłówek
dwie przesiadki na Targówek,
dziób im się do szyby klei
Jak ja tkwię tu bez nadziei.
Szlag mnie trafi!
(Zaraz go trafi)
W radiu śpiewa Aguillera -
jak też ona się wydziera!
Jakby ją tam kto mordował,
a tu jazda figurowa:
mistrz Enduro - no nie wierzę! -
wiezie pizzę na skuterze rze rze rze....
Szlag mnie trafi...
(Zaraz go trafi)
No nie błyskaj w tej škodzinie
No nie błyskaj w tej škodzinie
No nie błyskaj w tej škodzinie
Popij wody, to ci minie!
Zgrywa macho z bożej łaski,
co zaliczył wszystkie laski.
Gna do domu, w internecie
prawą ręką coś przelecieć.
Szlag mnie trafi...
(Zaraz go trafi)
Wkoło burak na buraku -
nikt nie słyszał o suwaku1:
ten nie wpuszcza, ten wymusza -
w każdym dusza tkwi komusza.
Czy tu jeżdżą po stolicy
sami chłoporobotnicy?!
Szlag mnie trafi!
(Zaraz go trafi)
Rondo, garaż, czeka żona,
a szef dzwoni na ifona,
że dostawa jakaś będzie.
Nie mógł, kurwa, po weekendzie?
Kurde, gdzie ja zaparkuję?
Różne słowa w ustach żuję ję ję ję...
Szlag mnie trafi...
(Zaraz go trafi)
Własnie mija piąta dziesięć -
żona zaraz mnie rozniesie.
Tamten z prawej niby w prawie,
ale pierwszy raz w Warszawie,
a ja jestem na musiku:
Koleś, sorry, muszę siku!
Szlag mnie trafi!
1. zasada naprzemiennego wjeżdżania z dwóch pasów jezdni na jeden przy zwężonej drodze