Sve još miriše na nju [Polish translation]

Nie pytaj mnie o nic tej nocy, pozwól milczeć

Tej nocy potrzebuję spokoju

Stare rany wciąż palą, moja walka nadal trwa, kochanie

Ty nie masz z tym nic wspólnego

Z Twojego źródła moja dusza się napiła

Spragniona (tamtych) lat z Tobą

I teraz kac pyta, gdzie jest (tamta) radość

Kiedy młodość się skończyła?

Dni mijają, idę z nimi, niekiedy wracam do Ciebie

Kochanie, szukam zapomnienia

Proszę (tamte) godziny aby wróciły, chodzę ich śladem

Cicho, jakby tu była …

Wszystko nadal nią pachnie, i dzień, i jutro które przyjdzie

Po tej nocy, nocy bezsennej

I dwustu latach, które naliczyłem w samotności

Od kiedy odeszłaś …

W moich żyłach wciąż jest jej trucizna

Wciąż dawka jest zbyt silna

A ciebie kocham, ale nie oszaleję

Zapomnę ...

Wszystko nadal nią pachnie, i dzień, i jutro które przyjdzie

Po tej nocy, nocy bezsennej

I dwustu latach, które naliczyłem w samotności

Od kiedy odeszłaś …

Z Twojego źródła moja dusza się napiła

Spragniona (tamtych) lat z Tobą

I teraz kac pyta, gdzie jest (tamta) radość

Kiedy młodość się skończyła?

W moich żyłach wciąż jest jej trucizna

Wciąż dawka jest zbyt silna

A ciebie kocham, ale nie oszaleję

Tylko zapomnę …