kroczyłem przez wymarły las
bez lęku że się zgubię jakbym go znał
od rzeki wiał łagodny wiatr
poczułem znowu w sobie spokój i ład
jak dawno już straciłem cel
od kiedy proste rzeczy pogmatwały się
przypomnij mi jak chciałem kiedyś żyć
by odrętwiałe serce chciało znowu bić
poczułem wzrok upadłych drzew
a z ich gałęzi wołał mnie cichy szept
czy właśnie tu chcieliśmy żyć?
czy właśnie tutaj się rodziły sny?
jak dawno już straciłem cel
od kiedy proste rzeczy pogmatwały się
przypomnij mi jak chciałem kiedyś żyć
by odrętwiałe serce chciało znowu bić
a jeśli znajdziesz dla mnie choć minutę
czemu mielibyśmy tam nie wrócić?
tylko my to wiemy że istnieje
cień tego świata
ciągle czeka na nas