Potrzebuję trochę czasu, przywieźcie tylko najpotrzebniejsze rzeczy
Czuję już tylko wypełniający mnie spokój
Perspektywę czegoś nowego
Jeśli naprawdę wierzysz, że jest już dobrze
Tej nocy nie będziesz sama
Z radością skąpię się w twoim świetle
Wznosząc się ku czemuś nowemu
Wiesz, trochę źle spałem
Od naszej ostatniej rozmowy, kiedy powiedziałaś
"Zrozum, proszę, jeśli jeszcze kiedyś się spotkamy, udawaj, że mnie nie znasz"
Proszę
Co za noc, przy takim życiu
Gdy ty nagle wyłaniasz się zza chmur
Nie zawiedź mnie
Miłość wciąż we mnie jest, nie wiem tylko, co z nią teraz zrobić
Wiesz, nadal nie mogę uwierzyć, że oboje zrobiliśmy takie rzeczy
O których nawet nie chcę myśleć
Tylko powiedz, że mnie kochasz, a ja powiem: "Przepraszam
Nie chcę, żeby ktokolwiek jeszcze przez to przechodził"
Nie, nie, nie
Wiesz, trochę źle spałem
Od naszej ostatniej rozmowy, kiedy powiedziałem
"Zrozum, proszę, znowu piłem, pozostała mi tylko nadzieja"
Proszę... zostań
Proszę, zostań
Przyznaję, myliłem się co do wszystkiego
Bo teraz śnię i nie chcę się obudzić1
Bawiliśmy się tak dobrze na kanapie twojej mamy
Nawet nie chcę o tym myśleć
Nie dam rady być silny za nas dwoje
Co niby miałem zrobić
Wiesz, że cię kocham
Tak
Proszę, zostań
Zostań
1. dosł. "Bo teraz jestem na haju i nie chcę z niego wracać"