Od tygodni jestem w drodze
i pije za duzżo piwa i wina
moje mieszkanie jest zapuszczone
moje lustro potłukłem na drobne kawalki
nie jestem tym, kim chcę być
i juz nie chcę być tym, kim jestem
moje zycie to chaos,
przyjżyj mu sie dokladniej
jestem dziko zazdrosny i niesprawiedliwy do kobiet
i kiedy zaczeło robic sie powazniej, zawsze uciekałem
pytam wlasnie Ciebie, czy to ma jakiś sens
moje życie to chaos,
przyjżyj mu sie dokladniej
i Ty myslisz, ze ja jestem silny i znam drogę
wmawiasz sobie, ze ja wiem jak wszytsko ma być
myslisz ze ja wszystko mam w garsci
i kontroluje to co sie dzieje
ale ja stoje tylko tu u góry i spiewam moja piosenke
ja ciagle poszukuje
i sam już nie wiem czego
przez całe noce włócze się po barach, zawsze ten,
co najglosniej sie smieje
nikt nie widzi tego po mnie,jak naprawde jestem roztargniony
to wszystko są tylko pozory, przyjżyj sie dokladniej
i Ty myslisz ze ja jestem silny i znam droge
wmawiasz sobie, ze ja wiem jak wszytsko ma byc
myslisz ze ja wszystko mam w garsci
i kontroluje to co sie dzieje
ale ja stoje tylko tu u góry i spiewam moja piosenke
a ja stoje tylko tu u góry, i spiewam moja piosenke
stań ze mną w słońcu
albo przejdz się ze mną kawałek
pokaże Ci moja prawdę, na jedno oka mgnienie
i pytam sie tak samo jak Ty, gdzie tutaj jest sens
moje życie to chaos, przyjzyj sie mu dokladniej
i Ty myslisz ze jestem silny i znam droge
wmawiasz sobie, ze ja wiem jak wszytsko ma byc
myslisz ze ja wszystko mam w garsci
i kontroluje to co sie dzieje
ale ja stoje tylko tu u góry, i spiewam moją piosenke
ja stoje tylko tu u góry i spiewam moją piosenke