Siedzę tutaj zupełnie rozbudzony
Myślę o tym kiedy ostatni raz cię widziałem
Wiem, że nie jesteś bardzo daleko
Zamykam oczy i widzę cię wciąż
Leżącą tutaj, obok mnie
Ubraną jedynie w uśmiech
Muszę natychmiast wyruszyć
Licząc pęknięcia w chodnikowych płytach
By zobaczyć się z tobą twarzą w twarz
Myśląc o tej rozmowie
Wiem, że to nie ja muszę się zmienić
Nigdy nie pragnąłem niczego więcej
Ale kiedy podchodzę do twoich drzwi
Ja stoję w ciemności
Ona tańczy na stole
Spoglądam przez szybę
Ona jest aniołem kogoś innego
Być może to brzmi głupio, że chcę cię odzyskać
Ale chcę cię odzyskać, dziewczyno
I teraz stoję w ciemności, ciemności
Ciemności, ciemności
Jedyne czego pragnę, to ukryć się
Ale nie potrafię przestać się gapić
Marząc, by jego ręce to były moje ręce
Nie potrafię zmusić się, by przestało mi zależeć
I kiedy on gasi światło
Czuję się jakbym był sparaliżowany
I kiedy on patrzy jej w oczy
Właśnie tak
Ja stoję w ciemności
Ona tańczy na stole
Spoglądam przez szybę
Ona jest aniołem kogoś innego
Być może to brzmi głupio, że chcę cię odzyskać
Ale chcę cię odzyskać, dziewczyno
I teraz stoję w ciemności, ciemności
Ciemności, ciemności