Czasami wiemy, co Bóg uczyni,
I że nie możesz zobaczyć wszystkich miejsc
ale to dobry człowiek, altruista
Kto dał mi dom, przystań
A w nim jesteś ty
Mój cały świat
Łaskawy uścisk
I szalone lata
I muzyka wokół nas
Jedna z tych piękności
Kiedy po plecach
Spływa mróz
Wiesz, serca nie gasną
Ale może się zdarzyć
Jak wiele razy
że nagle zacznę się martwić
Nie możesz się wtedy poddać
Wszystkie twoje drogi
Ty, jedyna z gwiazd
Zaświecisz je
A jeśli strumień mnie niesie
Musisz się unosić
Na tratwie laurowej
I nie zaśnij
Wszystkie twoje drogi
Ty, jedyna z gwiazd
Zaświecisz je
I już teraz czuję, jak czas płynie
Chcę usłyszeć twój głos, zanim zasnę
Niech te kilka chwil pozostanie na zawsze
Kiedy śpiewałaś ze wszystkich sił
Twój korzeń jest sztywny jak pień
Ale nie zapomnij, że drzewa rosną,
Na wierzchołkach drzew znajdują się tysiące tras
Spotkamy się na końcu każdego
Wiesz, serca nie gasną
Ale może się zdarzyć
Jak wiele razy
że nagle zacznę się martwić
Nie możesz się wtedy poddać
Wszystkie twoje drogi
Ty, jedyna z gwiazd
Zaświecisz je
A jeśli strumień mnie niesie
Musisz się unosić
Na tratwie laurowej
I nie zaśnij
Wszystkie twoje drogi
Ty, jedyna z gwiazd
Zaświecisz je
Wiesz, serca nie gasną
Ale może się zdarzyć
Jak wiele razy
że nagle zacznę się martwić
Nie możesz się wtedy poddać
Wszystkie twoje drogi
Ty, jedyna z gwiazd
Zaświecisz je
A jeśli strumień mnie niesie
Musisz się unosić
Na tratwie laurowej
I nie zaśnij
Wszystkie twoje drogi
Zaświecisz je
Czasami wiemy, co Bóg uczyni