Chcę kogoś, by dzielić
Dzielić z nim resztę mego życia
Dzielić się moimi najskrytszymi myślami
Kogoś, by znał moje intymne szczegóły
Kogoś, kto będzie przy mnie
I będzie mnie wspierał
A w zamian
Ja będę wspierał ją
Będzie mnie słuchała
Gdy będę chciał się wypowiedzieć
Na temat świata, w którym żyjemy
I ogółem na temat życia.
Chociaż moje poglądy mogą być błędne
Albo nawet zdeprawowane,
To ona wysłucha mnie do końca
I nie da się tak łatwo nawrócić
Na mój sposób myślenia
W gruncie rzeczy często nie będzie się ze mną zgadzać
Ale koniec końców
Mnie zrozumie
Chcę kogoś, komu będzie na mnie zależało
Namiętnie
Z każdą myślą
I każdym oddechem
Kogoś, kto pokaże mi pewne rzeczy
W innym świetle
A wszystkie rzeczy, których nie cierpię,
Dzięki niej będę prawie lubił
Nie chce być przywiązany
Do czyichś sznurków*
Ostrożnie staram się trzymać się z dala
Od takich rzeczy
Ale kiedy śpię
Chcę,
Żeby ktoś mnie objął
I całował czule.
Chociaż tego typu rzeczy przyprawiają mnie o mdłości
To w takim przypadku
Przetrawię to jakoś
I w takim miejscu
Przetrawię to jakoś