Powiedz mi, co mam zrobić?
Jak mam o tobie zapomnieć?
Pozbawiony twoich objęć, —
Jak mam dalej żyć?
Jak mam oddychać,
Skoro moim oddechem jesteś ty?
Zagubię się,
Jeśli zabraknie mi blasku twojej miłości
Jak noc, której nie towarzyszy już księżyc,
Jak rzeka, która nie odnajduje morza, —
Tak i ja pogodziłem się z brakiem ciebie,
I okrutną prawdą, że już nie będę cię kochał
Przeżywam każdy dzień
Myśląc nad tym, co straciłem,
Moją duszę spowija pustka, —
Pogrążoną z tęsknoty za tobą
Mój świat zamilkł,
Do mojego serca zawitała zima,
A pustka, która po tobie pozostaje
Nie pozwala mi uciec od tej samotności