Mówili dobrzy ludzie,
Że to grzech żyć jak chcemy1;
Nasz los to znosić i cierpieć,
I złożyć kości w polu szczerym.
Pieski Walc
Dźwięczy we wszystkich świata stronach,
dychasz czy nie dychasz;
Pieski Walc to
Choroba duszy.
Ich świat wali się w przepaść
Kiedy my będziemy rosnąć;
Gdyby tak spalić te książki -
Jak wszystko byłoby proste.
Pieski Walc,
Zasłonić okna i drzwi i
światła tutaj nie wpuszczać;
Pieski Walc;
Potrzeby, by byli tu inni brak.
Lecz tylko Bóg pokarze łajdaka
I na ołtarzu płonie świeczka.
Można ludziom kłamać długo,
Lecz nie da się wiecznie kłamać.
Pieski Walc
Brzmi wszystkim w uszach, choć naprawdę
wokół jest cisza
Z ciemności
Zagadkowo wschodzi Księżyc.
1. dosłownie: w wolności