Zalewam oczy kerozyną
Niech wszystko płonie, niech wszystko płonie
Patrzy na mnie cała Rosja
Niech wszystko płonie, niech wszystko płonie
Zalewam oczy kerozyną
Niech wszystko płonie, niech wszystko płonie
Patrzy na mnie cała Rosja
Niech wszystko płonie, niech wszystko płonie
Jestem już gotowa na wszystko na świecie
Odsiedziałam swój wyrok w internecie
Wychodzę, żeby pogłaskać kota
A jego przejeżdża suka
Idę po mieście w czarnym kapturze
Zwykle jest tu zimno, gniewni ludzie
Nic mnie już nie czeka
Ale ja czekam na ciebie, znajdziesz mnie
Skuta złotymi łańcuchami tonę w bagnie
Moja krew jest czystsza niż najczystsze narkotyki.
Razem z resztą zabiorą Cię z placu
A ja zwinę skręta w nowym mieszkaniu
Zalewam oczy kerozyną
Niech wszystko płonie, niech wszystko płonie
Patrzy na mnie cała Rosja
Niech wszystko płonie, niech wszystko płonie
Zalewam oczy kerozyną
Niech wszystko płonie, niech wszystko płonie
Patrzy na mnie cała Rosja
Niech wszystko płonie, niech wszystko płonie
Jestem już gotowa na wszystko na świecie
Odsiedziałam swój wyrok w internecie
Wychodzę, żeby pogłaskać kota
A jego przejeżdża suka
Idę po mieście w czarnym kapturze
Zwykle jest tu zimno, gniewni ludzie
Nic mnie już nie czeka
Ale ja czekam na ciebie, znajdziesz mnie
Śmierci już nie ma
Śmierci już nie ma
Śmierci już nie ma
Śmierci już nie ma
Skuta złotymi łańcuchami tonę w bagnie
Moja krew jest czystsza niż najczystsze narkotyki.
Razem z resztą zabiorą Cię z placu
A ja zwinę skręta w nowym mieszkaniu
Skuta złotymi łańcuchami tonę w bagnie
Moja krew jest czystsza niż najczystsze narkotyki.
Razem z resztą zabiorą Cię z placu
A ja zwinę skręta w nowym mieszkaniu
Śmierci już nie ma
Śmierci już nie ma
Śmierci już nie ma
Śmierci już nie ma