Powiedziała: spróbujmy szczęścia
Liczy się tylko ta noc
Jedźmy tak szybko, aż się rozbijemy
W ślepym zaułku życia
Słodkie marzenia, które się nie spełnią
Dla ciebie zostawiłabym wszystko
Ściany zaciskają się wokół nas
Ucieknijmy dziś w nocy
Oślepiony przez światła
Zawsze będę cię trzymał
Nigdy cię nie puszczę
Bo jeśli skoczysz, ja też to zrobię
Razem spadniemy
Z krawędzi budynku
Nie patrząc na to, co było
Powiemy, że to miłość
Bo umarłbym dla ciebie
Na Skyway Avenue
Powiedziała: tylko nie zmieniaj zdania
Zostawmy to miasto
Zjedźmy z nadmorskiego klifu rozpędzonym autem
Wszyscy nas zapamiętają
Życie stało się takie nieciekawe
Przy tobie znów jestem sobą
Chwyć moją dłoń
Zbliżamy się do krawędzi
Oślepiony przez światła
Zawsze będę cię trzymał
Nigdy cię nie puszczę
Bo jeśli skoczysz, ja też to zrobię
Razem spadniemy
Z krawędzi budynku
Nie patrząc na to, co było
Powiemy, że to miłość
Bo umarłbym dla ciebie
Na Skyway Avenue
Chyba masz odwagę polecieć?
Szybować przez noc
A jeśli zrobisz ten ostatni krok
Pójdę za tobą
Zejdę z krawędzi i polecę
W końcu poczujemy, że żyjemy
Bo jeśli skoczysz, ja też to zrobię
Razem spadniemy
Z krawędzi budynku
Nie patrząc na to, co było
Powiemy, że to miłość
Bo umarłbym dla ciebie
Na Skyway Avenue
Więc co tu jeszcze udowadniać?
Udało nam się