Los pieśnią wyznacza szlak,
Którym wędrowny ptak
Dzień swój w gobelin tka.
Tam, gdzie egzotyczny kraj
I dumnych stolic gwar
Śnimy Warszawy czar.
Z długiej tej podróży
Wiatr i ptaków lot
Memu miastu pocałunek ślą.
Każda myśl o tobie
Jest jak blask we mgle,
O tym tylko gwiazda spadająca wie.
Noc pisze na niebie list
Linią iskrzących gwiazd
O tym najmilszym z miast.
Czy na placu Marka,
Czy na Montparnasse
Wraca do mnie barwny Nowy Świat
Liście kaprifolin i gondoli czar
Są jak wianki polskie
Wśród wiślanych fal.
W dal wiodą do ciebie mnie
Marzeń skrzydlaty koń
I czarodziejski ton.