W powietrzu ledwo wyczuwalny zapach,
Trzepotliwie promień świtu drży
I ogrzana ciepłem, ożywa cała ziemia,
Napełnia się świat światłem nadziei i miłości.
Popatrzę w dal - pomyślę życzenie,
Dzień się już kończy, lecz mi nie do snu.
Ja, jakby w baśni, żyję oczekiwaniem,
Wkrótce nadejdzie wiosna...
Ja, jakby w baśni, żyję oczekiwaniem,
Wkrótce nadejdzie wiosna...
Promieniom słońca idę na spotkanie,
Włosami łowię wiatr.
Będę potrafiła znajdować szczęście także w drobiazgach,
Napełnia się świat światłem nadziei i miłości.
Popatrzę w dal - pomyślę życzenie,
Dzień się już kończy, lecz mi nie do snu.
Ja, jakby w baśni, żyję oczekiwaniem,
Wkrótce nadejdzie wiosna...
Ja, jakby w baśni, żyję oczekiwaniem,
Wkrótce nadejdzie wiosna...