Ah, siostry miłosierdzia, ciągle jeszcze u mnie są.
Czekały, gdym myślał, że diabli mnie wezmą.
Przyniosły mi pociechę i piosenkę tę przyniosły też
Ah, gdzie znajdziesz je mój wędrowcze, gdzież?
Tak, ty, co zostawić masz, czego nie możesz naprawić.
Rodzinę swą i duszę, by czasu nie trawić.
Wiedz, że byłem, gdzieś bywał i kondycję twą znam.
Twa samotność świętości twej zadaje kłam.
A one leżą przy mnie, mych wyznań świadkinie.
Pieściły me oczy, zebrałem rosę z ich członków ninie.
Jeśli życie twe do liścia podobne, co go wicher gna.
Siostra zwiąże cię i miłość zieloną ci da.
Pewnie znajdziesz je wkrótce, gdy wychodziłem, spały.
Światła nie zapalaj, księżyc wskaże ci drogę.
Jeśli noc twą osłodzą, zazdrościć ci nie mogę.
Nie było tak, jak myślisz, a zresztą nawet gdyby...
Nie było tak, jak myślisz, a zresztą nawet gdyby...