Bez ciebie nie jestem niczym,
Kropla deszczu spływa po mej twarzy
Mój świat jest maleńki, a moje serce okruchy lodu
Kiedyś myślałam, że miłość na prawdę nie ma
Złudzenie, które zawsze się kończy
A teraz bez ciebie nie jestem niczym
Bez ciebie zła dziewczynka
Bez ciebie smutna dziewczynka
Która tuli swoją poduszkę
Rzucona na łóżko,
Ze wzrokiem w telewizor nie oglądając niczego
Kochanie dla kochania i wybuchanie w płacz
W najbardziej prawdziwej i najgłębszej części duszy,
Bez ciebie nie jestem niczym
Dni, które mijają,
Brzaski poranków,
Moja dusza, moje ciało, mój głos nie służą niczemu
Bo bez ciebie nie jestem niczym
Bez ciebie nie jestem niczym
Bez ciebie nie jestem niczym
Czuję się tak dziwnie,
Szalone noce wracają goryczą
Śmieję się bez przekonania z uśmiechem wymalowanym na twarzy
Jestem tylko aktorem, który zapomniał swojego skryptu,
Koniec końców to tylko słowa, które nie mówią nic
Dni, które mijają,
Brzaski poranków,
Moja dusza, moje ciało, mój głos nie służą niczemu
Czego nie dałabym ja by zobaczyć twój wzrok,
By być na zawsze już razem
Gdy wszystko inne się zmienia
Bo bez ciebie nie jestem niczym
Bez ciebie nie jestem niczym
Bez ciebie nie jestem niczym
Dni, które mijają,
Światła poranka,
Moja dusza, moje ciało, mój głos nie służą niczemu
Czego nie dałabym ja by zobaczyć twój wzrok,
By być na zawsze już razem
Gdy wszystko inne się zmienia
Bo bez ciebie nie jestem niczym
Bez ciebie nie jestem niczym
Bez ciebie nie jestem niczym