Nie zatrzymuj na zawsze czasu, w którym byliśmy
Smutne na zdjęciu się stały statki i samoloty
Nie ma sensu doganiać świat, jedziemy do pustki.
Po prostu trzymaj mnie za rękę i wieź mnie, wieź...
Refren (x2)
Schowaj chociażby kawałek
Naszego lata pod koszulą.
Zdarza się, coś się nie udało,
A ci pasuje nałóg.
I nie szukaj obcych wspomnień w pamięci
Jak światła zgasły za nami one wszystkie.
Gdzie błyszczy dzień, a gdzie już noc pada pod nogi
I statki do wody, i z nieba samoloty.
Refren (x2)
Schowaj chociażby kawałek
Naszego lata pod koszulą.
Zdarza się, coś się nie udało,
A ci pasuje nałóg.
Nauczę się nie odczuwać lat.
Tak się boję zostać naprzeciwko,
Dotknąć i zburzyć znaki twoje.
Lepiej jest głupi śmiech...
Refren (x2)
Schowaj chociażby kawałek
Naszego lata pod koszulą.
Zdarza się, coś się nie udało,
A ci pasuje nałóg.