Przytul się do mojego serca
I poczuj, że nie ma w nim obraz
Wypuszczam tylko raz
Lataj do mojego sadu
Będzie zawsze mi miło cię widzieć
Ale teraz
Wypuszczam tylko raz
Bo wysokości skał
Twoich ja nie pokonam
Leć!
Może, kiedyś przypomnisz sobie o mej jednej wiośnie
Nie zbijaj moich progów
Narysuj sobie drogę
Ale teraz
Wypuszczam tylko raz
Nauczę się latać, jak ty,
Będziemy witać gwiazdy
Ale teraz wypuszczam tylko raz
Bo wysokości skał
Twoich ja nie pokonam
Leć!
Może, kiedyś przypomnisz sobie o mej jednej wiośnie