Kto doprowadza cię do szaleństwa?
CNCO,
Trzy, dwa, jeden, jedziemy
Ech, przestań już udawać,
Potrafię wyczytać to z twoich oczu,
I właśnie one mówią mi o czym myślisz,
Ech, nie mów mi, że czujesz się źle,
I że to miejsce ci się nie podoba,
Brakuje jedynie kilku drinków
Ona mówi, że uwielbia słodycz,
I mnóstwo ballad,
Lecz kiedy jest w klubie i grają reggaetón,
Ona zaczyna szaleć, ona zaczyna szaleć, ech
Ten kto zobaczyłby ją w domu,
Rzecz jasna, dostrzeże to,
Lecz kiedy jest w klubie i grają reggaetón,
Ona zaczyna szaleć, ona zaczyna szaleć
Uwielbia, gdy wpatrują się w nią,
Kiedy ona porusza pośladkami,
Uwielbia, gdy wpatrują się w nią,
Kiedy ona zwinnie tańczy
Uwielbia, gdy wpatrują się w nią,
Kiedy ona porusza pośladkami,
Uwielbia, gdy wpatrują się w nią,
Kiedy ona zwinnie tańczy, ach
Ślicznotko, nie oszukasz mnie,
Dobrze znam twoje sztuczki,
I ten doskonały ruch nie zdziwi mnie,
Tak więc czyń swoje bum-bum,
Dla ciebie zgaszono światło,
Poruszaj swoim ciałem, tak jak potrafisz
O tak, dalej, dawaj, poruszaj się
(Dalej, dalej; dalej, dalej, dalej),
Dalej, uwolnij swoją dzikość, którą nosisz w głębi
(Dalej, dalej; dalej, dalej, dalej),
O tak, dalej, dawaj, poruszaj się
(Dalej, dalej; dalej, dalej, dalej),
Dalej, uwolnij swoją dzikość, którą nosisz w głębi
Ona mówi, że uwielbia słodycz,
I mnóstwo ballad,
Lecz kiedy jest w klubie i grają reggaetón,
Ona zaczyna szaleć, ona zaczyna szaleć, ech
Ten kto zobaczyłby ją w domu,
Rzecz jasna, spostrzeże to,
Lecz kiedy jest w klubie i grają reggaetón,
Ona zaczyna szaleć, ona zaczyna szaleć
Uwielbia, gdy wpatrują się w nią,
Kiedy ona porusza pośladkami
Uwielbia, gdy wpatrują się w nią,
Kiedy ona zwinnie tańczy
Uwielbia, gdy wpatrują się w nią,
Kiedy ona porusza pośladkami,
Uwielbia, gdy wpatrują się w nią,
Kiedy ona zwinnie tańczy (och, och)
Marrufo "El Maestro",
Z poezją Cacerín'a,
Kiedy ona zwinnie tańczy (och, och),
Wiem, że podoba ci się zabawa,
Wiem, że uwielbiasz reggaetón,
Wiem, że podoba ci się zabawa,
Wiem, że uwielbiasz reggaetón