Chciałem napisać ci najpiękniejszą strofę świata,
taką, która wywołuje gęsią skórkę, gdy słyszysz ją w radio.
Wiem, że ostatnio nic ci nie wychodzi i często myślisz,
że żyć znów razem nie byłoby już tym samym.
A śmieliśmy się na brzegu morza trochę jak dzieci,
zanim nasze piersi stały się poduszkami,
zanim ta muzyka poszerzyła moje granice.
Szczytem marzeń poety jest przeżywać to, co piszesz,
a tamtego wieczoru ujrzałem cię bez Instagramowego filtru
pijaną na parkiecie; nawet Chrystus nie wie, jaka byłaś piękna!
Będę tam na ciebie czekał, żeby nie wiem co,
bo razem gdziekolwiek pójdziemy, wrócimy na drogę.
Jesteśmy jak kwiaty w cemencie,
jak ręka nad płomieniem niewygaszonego ognia;
nosimy w sobie blizny, które nigdy się nie zagoją,
wyrosłe w pośpiechu z powodów które znasz.
Jeśli mnie zawołasz, usłyszę cię,
kiedy będziesz potrzebować,
choćby z końca świata,
nim upłynie sekunda.
Nie ma nic, czego bym nie zrobił,
by mieć cię zawsze
przez krótką chwilę;
takie niby nic.
Jeśli mnie zawołasz, usłyszę cię,
kiedy będziesz potrzebować,
choćby z końca świata,
nim upłynie sekunda.
Nie ma nic, czego bym nie zrobił,
by mieć cię zawsze
przez krótką chwilę;
takie niby nic.
Cieszę się, że się skończyła ta historia z nim,
gdy udawałaś, że go kochasz, jak Salvini1 kocha Południe2.
Znam cię zbyt dobrze i widzę, że nie jesteś szczęśliwa,
dlatego zamierzasz wyjechać za granicę do przyjaciółek.
A jeśli mnie zawołasz, możesz być pewna, że odpowiem;
zawsze jesteś głównym tematem moich opowieści.
Wiesz, że pozostałem sobą pomimo mego sukcesu
i zmiana miasta nie zmieniła mnie samego.
Duchy za nami biegną, ale jesteśmy szybsi;
przeszłość nas nie dotyka, nie słyszymy tych głosów.
Widziałem, jak śmiałaś się i płakałaś, naraz śmiałaś się i płakałaś.
Przy tobie pojąłem znaczenie dobra
i wybacz, że wyjeżdżam i zostawiam cię tu samą.
Nie pisz mi, że tęsknisz, bo będę czytał ze ściśniętym gardłem,
a wiemy, że czekanie podsyca pożądanie.
Moja dedykacja to ten kawałek w twoim stereo.
Jeśli mnie zawołasz, usłyszę cię,
kiedy będziesz potrzebować,
choćby z końca świata,
nim upłynie sekunda.
Nie ma nic, czego bym nie zrobił,
by mieć cię zawsze
przez krótką chwilę;
takie niby nic.
Jeśli mnie zawołasz, usłyszę cię,
kiedy będziesz potrzebować,
choćby z końca świata,
nim upłynie sekunda.
Nie ma nic, czego bym nie zrobił,
by mieć cię zawsze
przez krótką chwilę;
takie niby nic.
Jeśli mnie zawołasz, usłyszę cię,
nieważne, gdzie będziesz,
jeśli sądzisz, że jest dla nas przyszłość.
Powiedz tylko, że będziesz na mnie czekać.
Jeśli mnie zawołasz, usłyszę cię,
nieważne, gdzie będziesz,
jeśli sądzisz, że jest dla nas przyszłość.
Powiedz tylko, że będziesz na mnie czekać...
Powiedz tylko, że będziesz na mnie czekać.
1. https://pl.wikipedia.org/wiki/Matteo_Salvini2. Salvini był i jest zwolennikiem pomysłu oddzielenia północnych Włoch i stworzenia niezależnego państwa Padania, które już zresztą Liga Północna nieformalnie proklamowała ponad 20 lat temu. Oczywiście o ciepłych uczuciach do południowej części Włoch nie ma mowy.