Moje serce nigdy nie śpi;
wie, że należysz teraz do innego.
Twa matka wciąż powtarza,
że w maju wyjdziesz za mąż.
Lecz jeśli na dnie twego serca
jest chłopak, to jestem nim ja.
Ale kto to powiedział… ale dlaczego
nie wolno mi więcej myśleć o tobie?
Nikt nie wie, kim jestem,
ale pierwszy pocałunek był ode mnie.
Bez ciebie popadam w szaleństwo
i każdej nocy widzę cię znów przy sobie!
Gdyby miasto płonęło,
do ciebie.. do ciebie...
do ciebie bym biegł!
Pokonałbym nawet ogień,
by cię znów zobaczyć!
Gdyby miasto płonęło,
ja wiem... ja wiem:
szukałabyś mnie!
Nawet po naszym rozstaniu,
to ja jestem
twoją miłością!
Moje serce nigdy nie śpi,
by wyobrażać sobie ciebie przy mnie.
To miasto nigdy nie płonie;
jest jeszcze mężczyzna u twego boku.
Lecz jeśli na dnie twego serca
jest chłopak, to jestem nim ja.
Ta łąka na przedmieściach
tyle razy widziała, że byłaś moja;
od zbyt długiego czasu nie wie już,
gdzie jest moje szczęście.
Bez ciebie popadam w szaleństwo
i każdej nocy widzę cię znów przy sobie!
Gdyby miasto płonęło,
do ciebie.. do ciebie...
do ciebie bym biegł!
Pokonałbym nawet ogień,
by cię znów zobaczyć!
Gdyby miasto płonęło,
ja wiem... ja wiem:
szukałabyś mnie!
Nawet po naszym rozstaniu,
to ja jestem
twoją miłością!