(Maks Barskih):
Czas mija, a ja nie śpieszę się,
Skracam dni u podnóża nocy,
Jeśli ktoś nagle twój wyłączył dźwięk,
Spójrz w oczy, pogłośnij
(Maks Barskih):
Pogłośnij, pogłośnij,
Pogłośnij, niechaj zalega dźwięk,
Pogłośnij, pogłośnij,
Pogłośnij i nie ma nikogo wokół
(Макс Барских):
Ujeżdżam poza zakręt, to miasto jest nieznane,
Nikt nie kocha, nikt nie czeka,
Tutaj nie osądzą, i nie wspomną,
A ja, ja, ja teraz nietutejszy,
A ja, ja, ja dziś zdany na siebie,
I ja, ja, ja nie oczekuję porady,
Ja zmierzam na własnej fali, na własnej fali,
Czas mija, a ja nie śpieszę się,
Skracam dni u podnóża nocy,
Jeśli ktoś nagle twój wyłączył dźwięk,
Spójrz w oczy, pogłośnij
(Maks Barskih):
Pogłośnij, pogłośnij,
Pogłośnij, niechaj zalega dźwięk,
Pogłośnij, pogłośnij,
Pogłośnij i nie ma nikogo wokół
(L’One):
Ej, gdzie bym nie był - jestem nietutejszy, ja
Na kolanku wszystkie piosenki, ja
Napiszę i zmartwychwstanę, ja
Ej, ocknij się w końcu, no ja
Zabijałem wasze zdania,
Na scenie zalewałem kaca, ja
Jestem uparty od urodzenia,
Kto jest kogo - mój cień i ja,
Krzyczeli do mnie ''Przycisz!''
Przeznaczenie porozrzucało mi karty,
Wszystko w czerni - wieża z szachów,
Zwyciężyłem - uśmiecham się z plakatów,
Zwyciężyłem - w trofeach jest cała półka,
Wasze pochlebstwo - złoty lejek,
I jeśli zacznę grać w głośnikach,
Poproś by pogłośnili
(Maks Barskih):
Czas mija, a ja nie śpieszę się,
Skracam dni u podnóża nocy,
Jeśli ktoś nagle twój wyłączył dźwięk,
Spójrz w oczy, pogłośnij
(Maks Barskih):
Pogłośnij, pogłośnij,
Pogłośnij, niechaj zalega dźwięk,
Pogłośnij, pogłośnij,
Pogłośnij i nie ma nikogo wokół
(Maks Barskih):
Aj-aj! Pogłośnij swój!
Pogłośnij swój dźwięk!
Aj-aj! Pogłośnij swój!
Pogłośnij swój dźwięk!
(L’One):
Byśmy nie słyszeli wszystkich wokół,
Pogłośnij, pogłośnij,
Pogłośnij, pogłośnij,
Byśmy nie słyszeli wszystkich wokół,
Pogłośnij, pogłośnij,
Pogłośnij, pogłośnij