Wszystko pozostaje tu
Między białymi ścianami i niepościelonym łożem
Pozostawionym tu oto tak w ten sposób
By przypominać nam o tym, że to życie uporządkowuje
I miesza czasy
Wyrywa z nas wspomnienia
Tak jakby te były podartymi stronami
Wszystko pozostaje tu,
Ale gdzie jesteś ty?
Jak miewa się me serce?
Ileż bzdur dla zapomnienia ono już słyszało
Kochana, a jak miewasz się ty?
Nie da się przywyknąć do znajdowania słów,
A i czasem między wersami
Nie można odczytać więcej
Mimo to napiszę twe imię
Będzie ono odczytane w gwiazdach
Ja napiszę twe imię
Póki nie pokonam odległości
Między ziemią a słońcem,
Mil morskich
I pośród tych fal
Wykrzyczę je jeszcze głośniej
Wszystko pozostaje tu
Na krańcu tych serc w bezładzie
Ja staram się trzymać równowagę
Gdyż to życie wprawia w swoisty zawrót głowy
I co nieco wywołuje w nas strach,
Ale gdy zamkniesz oczy, możesz pofrunąć
I wszystko to co pozostaje kochana jest kłamstwem
Mimo to napiszę twe imię
Będzie ono odczytane w gwiazdach
Ja napiszę twe imię
Póki nie pokonam odległości
Między ziemią a słońcem,
Mil morskich
I pośród tych fal
Wykrzyczę je jeszcze głośniej
I napiszę twe imię
Między ziemią a słońcem,
Mil morskich
I pośród tych fal
Wykrzyczę je jeszcze głośniej
I napiszę twe imię
Wykrzyczę je jeszcze głośniej
I pośród tych fal
Ja napiszę twe imię