Dlaczego szukam więcej niż mam
Insomnia nocnych chwil
Chaos pytań niepokoi mój stan
Gdy całe miasto śni
Dzień kończy bieg
Mam czas na oddech, na myśli, na gniew
Patrzę samotnie, pytam gdzie sens
Nieme światła ulic biegną ślepo w niejasny cel
Sami, przychodzimy sami
Więc póki kręci się, kręci cię świat
Zbieraj tylko szczery uśmiech i wiatr
Sami, odchodzimy sami
Więc póki kręci się, kręci cię świat
Zbieraj tylko szczery uśmiech i wiatr
Sami, sami, sami na wskroś
Sami, taki nasz los
Sami, sami drogą na wprost
Dlaczego czekam na lepszy czas
A on ucieka mi
Lepiej zmienić siebie niż wokół świat
Bo cały świat to my
Dlaczego czekam na lepszych nas
Gdy przemijamy my
Tracimy dzisiaj kolejny raz i nie żyjemy nim
Choć rządzi pęd, brudzi nam dłonie, zabiera nam tlen
Teraz doceniam co liczy się, i co warto zabrać tam na drugi brzeg
Sami, przychodzimy sami
Więc póki kręci się, kręci cię świat
Zbieraj tylko szczery uśmiech i wiatr
Sami, odchodzimy sami
Więc póki kręci się, kręci cię świat
Zbieraj tylko szczery uśmiech i wiatr
Sami, sami, sami na wskroś
Sami, taki nasz los
Sami, sami drogą na wprost