current location : Lyricf.com
/
/
Słyszę lyrics
Słyszę lyrics
turnover time:2024-10-06 09:43:24
Słyszę lyrics

Słyszę, słyszę w południe tętent lipowych bogów

Na moście niezabudką przybitym do rozłogów.

Śródpolny im policzki wiatr opala zielone

I konie ich biegają w tę i tę stronę.

Drewniane z głów hełmy błyskają jak konewki,

Kiedy z wodą je niosą na miedze dzikie dziewki.

Przez pola, łąki pędzą, z szuwaru w szuwar gęsty,

Giną za mini tętent, bulgot rzek, wiklin chrzęsty.

Zdziczałe oto wiązy jak zielone obłoki

Rozdzierają bożyszczom spod hełmów kudły, loki.

Widzę, widzę w południe odjazd lipowych bogów,

Widzę bogów na moście, na moście wśród rozłogów.

Schnie siano, dzika róża pachnie za dnia jak nocą,

Tętnią kopyta koni, płaszcze bogów łopocą.

Jaką lilią łąkową wesprę okapy powiek,

Zdławiony dalą polną śmiertelny, marny człowiek?

Comments
Welcome to Lyricf comments! Please keep conversations courteous and on-topic. To fosterproductive and respectful conversations, you may see comments from our Community Managers.
Sign up to post
Sort by