Za tobą wciąż - znienacka się wślizguję
Do twej kieszeni jak maleńki grosz
Za tobą wciąż - wielkością swą pasuję
W to zagłębienie tuż pod szyją twą
Chwyć mnie i zachowaj - po czym mnie zaprowadź
Aż na samo magii twojej dno
Zabierz mnie do siebie w pocałunku głębię
Sam się mogę zgubić - czuję to
Za tobą wciąż - twe ciało obejmuję
Jak cię otoczy letnia bluzka wkrąg
Za tobą wciąż - Gdy pieszczę cię ból czuję
Zamykam oczy i podążam w głąb