Dzień stare miłości
Spotykają się w barze
Kłamiące, a szczere, pytają się "jak się masz?"
Może pada deszcz w zewnątrz, więc tam stają
Zanastawiąc się gdzie
Zanastawiąc się dlaczego się skończyło
Dzień stare miłości nie mówią się ile są stare
Ani bardzo miłych pretensji i innych prawd
Kim jesteśmy, tu zgubieni?
Tak różni od bohaterów naszego filmu
Ironią i kilką nieszczęść
W tej ogromnej rapsodii naszych westchnień
A dzień stare miłości pytają się więcej
Sny i pragnienia innej młodości
I zostawiają rodzinę, zdradzają znajomych
Nie chcą rad, aby byli szczęśliwi
I kiedy stare miłości opuszczają się w barach
Stają się piosenki z dawnych czasów
Kim jesteśmy, tu siedzący?
Słuchając tego życia, które nie jest dobrze
Kim jesteśmy, wyrzucani
W tej ogromnej i beznadziejnej rapsodii
Och, kim jesteśmy, wyrzucani
W tej ogromnej i beznadziejnej rapsodii