Powiedz mi kiedy po raz ostatni
rozkochała cię jakaś piosenka,
Nie wiem, czy to był cud,
i nie wiem, czy ty...
Ale gdy cię ujrzałem,
w końcu wzeszło słońce,
i schował się półksiężyc
A dlatego, że pragnę
malować siebie w twych kolorach,
zatracić się w twych smakach,
poszukiwałem cię po całym kontynencie
A ponieważ z tobą
noce stają się cudowne,
twoim świętom towarzyszą kwiaty,
było bardzo łatwo dostrzec cię pośród tak wielu ludzi
Bowiem nie ma drugiej takiej jak ty,
Kolumbia jest niesamowita!
Kiedy cię ujrzałem w żółtej sukience,
twe oczy przypominające błękit morza,
kiedy cię ujrzałem — zaczerwieniłem się,
i nie wiem, co ty masz takiego w sobie
Co mam zrobić, co mam zrobić, aby być z tobą?
Co mam zrobić, co mam zrobić, abyś mi się nie wymsknęła?
Co mam zrobić? Skarbie, pozwól mi siebie kochać,
Dzisiaj wyruszam do ciebie z plaży do Sierry
Co mam zrobić, co mam zrobić, aby być z tobą?
Co mam zrobić? Smakuje mi jak czekolada,
Co mam zrobić? Skarbie, pozwól mi siebie kochać,
Dla ciebie wyruszam aż do tamtego miejsca
A dlatego, że chcę
malować siebie w twych kolorach,
zatracić się w twych smakach,
poszukiwałem cię po całym kontynencie
A ponieważ z tobą
noce stają się cudowne,
twoim świętom towarzyszą kwiaty,
było bardzo łatwo dostrzec cię pośród tak wielu ludzi
Bowiem nie drugiej takiej jak ty,
Kolumbia jest niesamowita!
Martina
Elelei Lelelei Lei Lei
Posłuchaj, Kolumbia!
Ale gdy cię ujrzałem,
w końcu wzeszło słońce,
i schował się półksiężyc
A dlatego, że pragnę
malować siebie w twych kolorach,
zatracić się w twych smakach,
poszukiwałem cię po całym kontynencie
A ponieważ z tobą
noce stają się cudowne,
twoim świętom towarzyszą kwiaty,
było bardzo łatwo dostrzec cię pośród tak wielu ludzi
Bowiem nie ma drugiej takiej jak ty,
Kolumbia jest niesamowita!
Kolumbia jest niesamowita!