Spaceruję i myślę o tobie znów, o tej nocy jak gdybym był tam
O tym co powinienem zachować, lepiej nic lub może wszystko
Nie jestem już z tobą, niewiarygodne
Ale z tobą spróbowałbym znów rozłamać świat, kopać głęboko
Wewnątrz siebie
Jak ty, jeśli ja nie rozumiałem i nie słuchałem
Mówię do ciebie, teraz nie musisz krzyczeć jak bardzo byłaś wściekła
Czas nam zostawi tylko to, co chcemy
Nie jestem już z tobą, niewiarygodne
Ale z tobą spróbowałbym znów rozłamać świat, kopać głęboko
Wewnątrz siebie
Jak ty, jeśli ja nie rozumiałem i nie słuchałem
To, co jest na zewnątrz i wewnątrz mnie, nie chcę zabrać
To, co jest na zewnątrz i wewnątrz mnie
Ale z tobą próbowałbym się wciąż zmieniać, nie bać się
Ale z tobą nie myślałbym, że ktoś może stać samotnie pośrodku morza
Spróbowałbym znów rozłamać świat, kopać głęboko...