Co jeszcze musi zdarzyć się na świecie
Aby odwrócić Twoje serce ku mnie
Jak wielkiej liczbie łez muszę pozwolić by upadły
Jakiż kwiat ma zrodzić się
Aby zdobyć miłość Twą
Dla tej miłości Boże
Robię wszystko
Deklamuję najpiękniejsze wiersze we wszechświecie
By widzieć, czyś przekonany
Że dusza ma zrodziła się dla Ciebie
Będzie potrzebny jakiś cud
By moje serce się radowało
Przysięgam, nie poddam się
Czy to słońce czy to deszcz
Bo potrzebuję Cię by za Tobą iść
Jakże pragnę
Obejmować Cię jesienią, latem i także wiosną
Być może żyć obok w jakiś złudzeniach
W spadku los dobry i zdobyć serce Twe
Będzie potrzebna burza z piorunami
Abyś zrozumiał to, że moja miłość jest prawdziwa
Szukam Cię na billboardach w całym mieście, przy światłach reflektorów
Wśród śmiertelników takich jak my
Moja miłość jest czysta, jest taka wielka i tak niezłomna jak baobab
Dla Ciebie idę, gdzie nigdy bym nie poszła
Dla Ciebie jestem, kim nigdy bym nie była
Jest mi potrzebny jakiś cud
By moje serce się radowało
Przysięgam, nie poddam się
Czy to słońce czy to deszcz
Bo potrzebuję Ciebie aby żyć
Jakże pragnę
Obejmować Cię jesienią, latem i także wiosną
Być może żyć obok w jakiś złudzeniach
W spadku los dobry i zdobyć serce Twe