(Kiedy ty i ja pewnej nocy tańczyliśmy na plaży)
Od ostatniego razu minęło sporo czasu,
Kiedy ty i ja pewnej nocy tańczyliśmy na plaży
Życie jest tylko jedno i nie chcę stracić pocałunków, które rozpalają,
Tańczmy dopóki nie rozbolą nas ciała
Posłuchaj tej piosenki,
I nie zapominaj o mnie (jak mam na imię),
Od zmierzchu po świt, z tobą nie brakuje mi niczego
Posłuchaj tej piosenki,
I nie zapominaj o mnie (jak mam na imię),
Zostań od zmierzchu po świt, by wzniecić ogień w twoim spojrzeniu
Zachowaj spokój,
Ja nie zwlekam by cię zdobyć,
Powiedz swoim przyjaciółkom, że nie potrafisz o mnie zapomnieć,
Ujrzeliśmy budzące się słońce,
Jesteśmy gotowi by przepaść,
Kogoś takiego jak ty nie sposób znaleźć w każdym miejscu
(Nic do stracenia)
I jeśli ty chcesz, ja też,
Ponieważ to nie jest przelotna historia
Posłuchaj tej piosenki,
I nie zapominaj o mnie (jak mam na imię),
Od zmierzchu po świt,
Z tobą nie brakuje mi niczego
Posłuchaj tej piosenki,
I nie zapominaj o mnie (jak mam na imię),
Zostań od zmierzchu po świt, by wzniecić ogień w twoim spojrzeniu
O tobie myślę nawet w czasie pracy,
O twoim ciele poruszającym się od dołu do góry,
Jak gdyby to był ostatni dzień,
Pod słońca promieniem, kiedy jesteś moja
I jeśli ty chcesz, ja też,
Ponieważ to nie jest przelotny pocałunek
(Nic do stracenia)
I jeśli ty chcesz, ja też,
Ponieważ to nie jest przelotna historia
Od ostatniego razu minęło sporo czasu,
Kiedy ty i ja pewnej nocy tańczyliśmy na plaży
Życie jest tylko jedno i nie chcę stracić pocałunków, które rozpalają,
Tańczmy dopóki nie rozbolą nas ciała
Posłuchaj tej piosenki,
I nie zapominaj o mnie (jak mam na imię),
Od zmierzchu po świt, z tobą nie brakuje mi niczego
Posłuchaj tej piosenki,
I nie zapominaj o mnie (jak mam na imię),
Zostań od zmierzchu po świt, by wzniecić ogień w twoim spojrzeniu
(Nic do stracenia)
Yatra, Yatra