Odsuń zasłony, paranoja się już rozjaśnia
Rozjaśnia się już.
Zamykam oczy, i już wiem że staję się ofiarą
Odczulony już
Nadszedł ten jeden jedyny dzień, gdy zapłacę za wszystkie swe złe uczynki
Coś nie tak, bo znajduję uroki w ciemnej stronie,
W ciemnej stronie
Tanie żale, nie mogę zapomnieć bycia ofiarą niespłaconych długów w mojej głowie
Nadszedł ten jeden jedyny dzień, gdy zapłacę za wszystkie swe złe uczynki
To mnie pokona, nie znasz tragedii,
Byłem w piekle i wróciłem o nim opowiedzieć
Zamykam oczy, i połóż mnie spać
Boje się najbardziej że uderzenia serca to tykanie przed wybuchem
Mój czas mija więc
Czemu nie mogę po prostu spać
Żywy trup obudził się, horror zaczyna się, więc zasłoń mnie
Dawaj z tą paniką, brakiem kontroli i niepokojem
Każdy na każdego, zabij wszystkich
Mam to gdzieś
Uduś sny w mojej głowie
Utop myśli które mnie uwięziły
Wypatrosz sny czarne jak noc
Nikt nie powiedział mi że empatia to kłamstwo
(background)
moje ostatnie słowa to duszę się,
czy wszystkie moje sny są zniszczone
cisza jest ogluszająca
uszy nie przestają mi dzwonić