Chodzi głuptasek po lesie
Szuka głuptasek głupszego od siebie 1
Idzie Śmierć po ulicy, niesie bliny w naczyniu
Komu uda się wyjąć, temu spełni się los
Klepnie po ramieniu, pocałuje gorąco
Polecą kopiejki zza pazuchy precz
Chodzi głuptasek po lesie
Szuka głuptasek głupszego od siebie
Zębate koła w makówce zatrybiły
W makówce przemokłej pod przeciwpancernym deszczem
Zakipiała rtęć, zamachnęła się pięść -
Lecz jeśli krzyż na pierś, to na ostatnie oko - piątak 2
Chodzi głuptasek po lesie
Szuka głuptasek głupszego od siebie
Moja martwa mamka wczoraj do mnie przyszła
Cały czas wygrażała kułakiem, nazywała durakiem
Przedporanny komar opadł na mój pożar
I zachłysnął się krwią z mojej skroni
Chodzi głuptasek po świecie
Szuka głuptasek głupszego od siebie
A dzisiaj nakupiłem baloników
Polecę na nich nad przepiękną krainą
Będę łykał puch, będę nurkował w ziemię
A na wszystkie pytania odpowiadał: " ZAWSZE ŻYWY!"
Chodzi głuptasek po lesie
Szuka głuptasek głupszego od siebie
Świeciło słoneczko nocą i dniem
Nie zdarzają się ateiści w okopach pod ogniem
Dobiegnie ślepy, wygra niepozorny
Takie rzeczy nawet się wam nie śniły
Chodzi głuptasek po lesie
Szuka głuptasek głupszego od siebie
Chodzi głuptasek po lesie
Szuka głuptasek głupszego od siebie
1. nawiązanie na rosyjską wyliczankę: Chodzi trup po lesie / szuka bardziej martwego od siebie 2. w pogańskiej tradycji zmarłym kładziono pieniądze na oczy