Wiem, że próżno cię zatrzymywać,
wiem, że jutro odjeżdżasz.
Nie przejmuj się mną,
ale chciałabym od ciebie jeszcze jeden prezent.
Kochanie moje, przynieś mi bukiet róż1.
Dziś wieczorem jeszcze mów do mnie długo2.
Uciszę moje serce, jak sobie tego życzysz.
Będziesz mógł znów kłamać, a ja już nigdy nie zapłaczę.
Kochanie moje, nigdy już nie zapłaczę.
Co się ze mną stanie?
O to nie pytaj, bo
spadnę niczym gwiazda,
i może pewnego dnia zapadnę w nicość.
Kochanie moje, przynieś mi bukiet róż.
jeszcze mnóstwo róż i wybierz te najbardziej cierniste.
Przytulę je do serca jakbym przytulała ciebie.
Jeśli już nie mam twojej miłości, co się ze mną stanie?
Kochanie moje, co się ze mną stanie?
Kochanie moje, przynieś mi bukiet róż.
1. dosł. "...wiele/dużo/mnóstwo róż"; "bukiet" oddaje sens tej mnogości, a moim zdaniem brzmi bardziej naturalnie2. dosł. "...powiedz mi wiele rzeczy"