Piosenka moja po świeci chodzi w lnianej koszuli
I o podwiośniu w borach zawodzi głosem zazuli...
Ślady jej stopek wiatr cichy zwiewa, obmywa rosa,
Kiedy po świecie chodzi i śpiewa, jasna i bosa...
Piosenka moja z rodu sierota, cudzo jej wszędzie ‒
Chciałaby lecieć, gdzie zorza złota, jak te łąbedzie,
Jak te łąbedzie puchy rozwiewa, gdzieś ku jutrzence,
Kiedy po świecie chodzi i śpiewa, wznosząca ręce...
Piosenka moja żyje tęsknicą, jak czarnym chlebem,
Ani ją jasne cuda zachwycą pod obcym niebem,
Ku gwieździe patrzy, co tam omdlewa blaski drżącemi
Kiedy po świecie chodzi i śpiewa o swojej ziemi...