Maria:
Matulu moja, matulu moja
Zali to samą mnie ostawisz?
Jakoż bez ciebie, jakoż bez ciebie
Niedoli swojej mam poradzić?
Matka Marii:
Marysiu moja, Marysiu moja
Samej cię wcale nie ostawię.
Daję ci lalkę, małą szmaciankę
Pod jej opieką tu zastawiam.
W tej małej lalce,
Małej szmaciance
Moc starych bogów
Zaklęta.
W tej małej lalce,
Małej laleczce
Moc dawnych światów
Przeklęta.
Moc starych bogów,
Moc światów dawnych.
Pradawna siła
Ochroni cię!
Moc mej miłości,
Sprawiedliwości.
Przy tobie będą,
Ochraniam cię!
Maria:
Matulu moja, matulu moja
Com cie kochała z całych sił.
Jakże to lalka, mała szmacianka
Od licha złego mnie wybawi?
Matka Marii:
Marysiu moja, Marysiu moja
Pradawne siły ochronią cię
W trosce, potrzebie laleczkę przytul,
Imię me wymów, przywołaj mnie!
W tej małej lalce,
Małej szmaciance
Moc starych bogów
Zaklęta.
W tej małej lalce,
Małej laleczce
Moc dawnych światów
Przeklęta.
Moc starych bogów,
Moc światów dawnych.
Ochroni cię!
Pradawna siła.
Moc mej miłości,
Sprawiedliwości.
Przy tobie będą,
Ochraniam cię!
Matka Marii:
Marysiu moja, Marysiu moja
Samej cię wcale nie ostawię.
Daję ci lalkę, małą szmaciankę
Pod jej opieką tu zastawiam.
Marysiu moja, Marysiu moja
Pradawne siły ochronią cię
W trosce, potrzebie laleczkę przytul,
Imię me wymów, przywołaj mnie!