Znów klucze gęsi liczę
krzyczą, gdy wracają do domu
ja ciągnę ziemię, nie wiem dokąd
i należę - sama nie wiem do kogo
Lecą tak nisko nad ziemią
że muszą słyszeć, jak szepcze mi
jeśli toje nogi chcą za horyzont
nikogo się o nic nie pytaj
Poczęstuj papierosem
już czeka pociąg twój
Mówisz tyle cichym głosem
jeszcze mnie pocałuj
Gdzie mamy ręce pod głową
tam w ten wieczór jest nasz "dom"
nie myśl, że wkrótce odpłyną
problemy, gdy uciekniemy z domu
Poczęstuj...
Niech się ruszę, dokąd chcę, jak cień
i ciebie z sobą wszędzie noszę
a wszystkie skutki wszystkich win
ach, nie zapomnij o mnie, proszę