Piekło się otwiera, przyprawia mnie o dreszcze
Jestem gotowa na najgorsze
Tak bardzo przerażające, twarz blednie
Ze strachu nie do powstrzymania
Mój telefon nie ma sygnału
Sprawia, że przez moją skórę przechodzą dreszcze
Ta cisza jest taka głośna
Światła iskrzą się i migoczą
Z potworami znacznie większymi
Niż mogę teraz kontrolować
Witaj w Pokoju Paniki
Gdzie twoje najmroczniejsze lęki
Przyjdą po ciebie (przyjdą po ciebie)
Witaj w Pokoju Paniki
Zrozumiesz, że nie żartowałam
Kiedy też je zobaczysz (też je zobaczysz)
Witaj w Pokoju Paniki
Wciąż czekam, z drżącymi dłońmi
Może droga się oczyści
Ale te głosy, te dziwne odgłosy
Poszły za mną aż tutaj
Mój telefon nie ma sygnału
Sprawia, że przez moją skórę przechodzą dreszcze
Ta cisza jest taka głośna
Światła iskrzą się i migoczą
Z potworami znacznie większymi
Niż mogę teraz kontrolować
Witaj w Pokoju Paniki
Gdzie twoje najmroczniejsze lęki
Przyjdą po ciebie (przyjdą po ciebie)
Witaj w Pokoju Paniki
Zrozumiesz, że nie żartowałam
Kiedy też je zobaczysz (też je zobaczysz)
Witaj w Pokoju Paniki
Nie ma już wyjących wilków
Bo prawda wyszła na jaw
Ukrywasz się pod gęsim puchem
Ponieważ twój koszmar się zaczął
Witaj w Pokoju Paniki
Gdzie twoje najmroczniejsze lęki
Przyjdą po ciebie (przyjdą po ciebie)
Witaj w Pokoju Paniki
Zrozumiesz, że nie żartowałam
Kiedy też je zobaczysz (też je zobaczysz)
Witaj w Pokoju Paniki
Piekło się otwiera, przyprawia o dreszcze
Jestem gotowa na najgorsze