current location : Lyricf.com
/
Songs
/
Orientuj Się lyrics
Orientuj Się lyrics
turnover time:2024-09-28 09:14:59
Orientuj Się lyrics

Ludzki umysł, ta, to powód do dumy, ta

weź go użyj by cię nie wkręcił w świat obłudy

Człowiek rozumny się nie sprzeda, nie ma sumy

za którą można go kupić, chyba, że jest kurwa głupi

Czujesz się zaszczuty przez bezpodstawne zarzuty

jakby zakuty w kajdany, wypluty, wyzyskiwany?

Czy masz rozum, tym samym masz swoje zdanie

masz prawo wyboru, masz sposób, masz rozwiązanie

swych kłopotów, to sposób dziś na przetrwanie

nie stanie w bramie, idź panie, rozwój to wyzwanie

By mieć mieszkanie, by mieć na nie co miesiąc

by zjeść śniadanie, by mieć za co wyjść wieczorem z kobietą

Dlatego pieniądz, chcąc nie chcąc, oznacza położenie

poniekąd pieniądz ma dzisiaj największe znaczenie

Teraz pieniądz w cenie, konsekwencja, doświadczenie

masz prawo wyboru, masz władzę nad przeznaczeniem

Czytaj, ucz się, bez tego jesteś słaby

dziś masz wiedzę, albo jesteś sterowany

Łykasz jak pelikan każdy farmazon władzy

lub analizujesz świat i królowie są nadzy

W imię czego, nie ma być wolności ja się pytam?

I będę o to pytał wciąż, jak zdarta płyta

Tytan? wolę czysty teflon, nie łykam

analiza źródłem rozumnego życia

Świadomość syna, cierpliwość i logika

nie wielkość barków, czy pojemność silnika

Ja nie żyję na pokaz, jest jak jest i mystika

spekulujesz o milionach Sokoła? a tu lipa

Ale nie oszczędzam, i co ty robisz w to nie wnikam

nie nędza mnie kręci i nie ciemna ulica

Gdzie słyszałeś w moich tekstach, że chcę wychowywać syna

w zasyfiałej ruderze, ty chcesz? powiedz szczerze

Nie uwierzę, chyba, że jesteś pierdolnięty

rodzina i przyjaciele dla nich sentymenty

Nie dla bloków, zaspawanych zsypów widoków

Pono i Sokół - przełom na przełomie roku

Prawda pomaga też zakopywać topór

chyba, że hobby takie masz - mieć wrogów

Jak chcesz być silniejszy, łącz zamiast dzielić

Przecież nie są wolni ci zamknięci w złotej celi

Zamień koronę dziś na garść ambicji

zamiast nabijać materac im, pokaż, że myślisz

Narkotyki to syf i mega biznes, czaisz?

Ktoś żyje z ciebie, i twoich ziomali

Tak samo szlugi i alkohol, to jest biznes

i każdy z nich pluje tutaj na twoją krzywdę

Tego potrzebujesz, a co jest zwykłą wkrętką

czym się delektujesz, a co zostawi piętno, elo

Comments
Welcome to Lyricf comments! Please keep conversations courteous and on-topic. To fosterproductive and respectful conversations, you may see comments from our Community Managers.
Sign up to post
Sort by