Ty i ja wchodzimy na siebie jakbyśmy szli na wojne,
Ty i ja jesteśmy szorstcy. Cały czas rzucamy rzeczami i trzaskamy drzwiami.
Ty i ja stajemy sie tak dysfunkcjonalni, juz nie utrzymujemy wyniku
Ty i ja stajemy sie chorzy, wiem, ze dalej juz tak nie mozemy
Ale kochanie ty to znowu ty, to znowu ty, przez ciebie sie w tobie zakochuje
Kochanie, ja przestalem juz uzywac głowy. Niech to wszystko sie skonczy
Mam Ciebie przyczemioną naciele, na ciele jak tatuaż
Teraz czyje sie głupio, czuje sie głupio wracając do Ciebie
Więc zaklinam na swoje serce i na to, ze umrę
ze zostane z Tobą jeszcze tylko jedna noc
i wiem, ze mowilem to juz milion razy,
ale zostane z Tobą jeszcze jedna noc
Próbuje powiedziec Ci nie, ale moje ciało cały czas mówi Ci tak
Próbuje powiedzieć Ci nie, ale twoja szminka odbiera mi dech
Obudze sie jutro pewinie nienawidząc samego siebie
Obudze sie jutro usatysfakcjonowany ale pełen poczucia winy jak cholera
Ale kochanie ty to znowu ty, to znowu ty, przez ciebie sie w tobie zakochuje
Kochanie, ja przestalem juz uzywac głowy. Niech to wszystko sie skonczy
Mam Ciebie przyczemioną naciele, na ciele jak tatuaż
Teraz czyje sie głupio, czuje sie głupio wracając do Ciebie
Więc zaklinam na swoje serce i na to, ze umrę
ze zostane z Tobą jeszcze tylko jedna noc
i wiem, ze mowilem to juz milion razy,
ale zostane z Tobą jeszcze jedna noc
Tak, moze potrzebujemy jescze jednej nocy x3
Ale kochanie ty to znowu ty, to znowu ty, przez ciebie sie w tobie zakochuje
Kochanie, ja przestalem juz uzywac głowy. Niech to wszystko sie skonczy
Mam Ciebie przyczemioną naciele, na ciele jak tatuaż
tak... tak... taaakk
Więc zaklinam na swoje serce i na to, ze umrę
ze zostane z Tobą jeszcze tylko jedna noc
i wiem, ze mowilem to juz milion razy,
ale zostane z Tobą jeszcze jedna noc x2
Oh moze potrzebujemy jeszcze jednej nocy