Idź tam i z powrotem
Wszystko i tak topnieje jak śnieg
Zabierając nam to
Co myśleliśmy zostało w nas
Na to, co jak skarb
Spada śnieg jak pył
Unosząc nas za siebie
Lecz nigdy nie wiesz gdzie
Nie połam się srodze na tej drodze
Nie połam się srodze na tej drodze
Nie połam się srodze na tej drodze
Nie połam się srodze na tej drodze
Ta zamieć stara, silna
Pozwolę jej wiać
W nieodkryte zakamarki
Pod pokrywą śniegu
Nie połam się srodze na tej drodze
Nie połam się srodze na tej drodze...