Mówisz mi, bym patrzył na życie w kolorach,
kiedy wokół mnie wszystko jawi się w czerni.
Moje barki obciążyło tak wiele cierpienia,
a ty, ty przygarnęłaś mnie w swoje ramiona.
Nie, nie, nie, nie zawsze byłem pewny siebie,
zwątpiłem tak wiele razy...
Nie, nie, nie, nie wiem co bym bez ciebie zrobił,
och tak.
Można by rzec, że każdy z nas ma swojego anioła stróża,
można by rzec, z pewnością, że jesteś nim ty,
można by rzec, że na tym dziwacznym świecie,
można by rzec, ty zawsze byłaś tu.
Och och och oooooch och och och och och ooooooh
Och och och oooooch och och och och och ooooooh
Mówisz mi, że moje marzenie jest tuż obok,
że jedynie muszę po nie wyciągnąć dłoń.
Słuchając ciebie mogę spędzić całe moje życie,
słodycz jest twoją jedyną melodią.
Nie, nie, nie, nie zawsze byłem pewny siebie,
zwątpiłem tak wiele razy...
Nie, nie, nie, nie wiem co bym bez ciebie zrobił,
och tak.
Można by rzec, że każdy z nas ma swojego anioła stróża,
można by rzec, z pewnością, że jesteś nim ty,
można by rzec, że na tym dziwacznym świecie,
można by rzec, ty zawsze byłaś tu.
Wszystko, wszystko kręci się wokół ciebie,
jesteś jedyną, która dostrzega piękno skrywające się w ludziach.
Wszystko, wszystko kręci się wokół ciebie,
potrafisz mnie odczytać, obiecaj mi, że nigdy nie odwrócisz kartki.
Można by rzec, że każdy z nas ma swojego anioła stróża,
można by rzec, z pewnością, że jesteś nim ty,
można by rzec, że na tym dziwacznym świecie,
można by rzec, ty zawsze byłaś tu.
Można by rzec, że każdy z nas ma swojego anioła stróża,
można by rzec, z pewnością, że jesteś nim ty,
można by rzec, że na tym dziwacznym świecie,
można by rzec, ty zawsze byłaś tu.
Och och och oooooch och och och och och ooooooh
Och och och oooooch och och och och och ooooooh
Można by rzec
Och och och oooooch och och och och och ooooooh
Można by rzec