Chciałabym móc powiedzieć takie rzeczy, móc wyjaśnić
Niech każde słowo zabierze Cię i ukryje gdzieś głęboko
Chciałabym móc pokazać i przedstawić takie rzeczy
Chciałabym być rześkim wiatrem, żebym mogła wiać dookoła Ciebie
To jest marzenie, to jest modlitwa
Mów co chcesz, wszystko jedno
Probowałam lecieć pod wiatr
Z zamkniętymi oczami szukałam Cię, szukałam Cię
Jakby bawiąc się w chowanego
Sprawdzając ręką po omacku...
Moje czerwone skórzane trzewiki, które miałam w dzieciństwie
One, tak jak Ty, były urocze
Ale one paliły moją duszę
One sprawiały mi ból...
Chciałabym móc znaleźć taki lek, by się wyzwolić
Od strachu przed miłością, którą Ty zostawiłeś, ale moja rana jest bardzo głęboka...
Jak nożem uciąć i móc wszystko wyrzucić
Jeśli możesz wyciąć moją duszę, spróbuj – moje uczucıa, moje serce, mnie...
To jest marzenie, to jest modlitwa
Mów co chcesz, wszystko jedno
Probowałam lecieć pod wiatr
Z zamkniętymi oczami szukałam Cię, szukałam Cię
Jakby bawiąc się w chowanego
Sprawdzając ręką po omacku...
Moje czerwone skórzane trzewiki, które miałam w dzieciństwie
One, tak jak Ty, były urocze
Ale one paliły moją duszę
One sprawiały mi ból...