Słucham jak nocą tysiącogłosa szaleje dżungla,
echo w niebiosach
łababababababa...
Tak samo deszczem ulewa szumi
w Vientiane, w Kielcach, w Hanoi i w Rumii,
ulewa szumi
łababababababa...
Tutaj w bambusach, a u nas w smrekach
potrąca struny w sercu człowieka,
w sercu człowieka
łababababababa...
Widzę jak w chmurach, przez ciemną czaszę,
wędrują gwiazdy conocne nasze,
conocne nasze.
Jak się w tych śpiewach, gwiazdach, księżycu
wije tęsknota serdeczną nicią,
serdeczną nicią.
łababababababa...