Ty znasz mnie dobrze,
tak bardzo, że mogłabyś nawet opisać jaki jestem.
Ja sądzę, że znam Cię,
jednak przyznaję, że wciąż i coraz częściej brakuje mi czasu.
Potrafię milczeć, gdy rozmawiasz ze mną,
bowiem Twoje słowa zwykły mnie uspokajać.
Masz w sobie ten cudowny dar,
i jednym pocałunkiem potrafisz mnie ukoić.
Ty poświęciłaś dla mnie wszystko,
ja ofiarowałem tak mało, podczas gdy mogłem dać o wiele więcej.
Nigdy nie oczekiwałaś niczego w zamian,
przy Tobie zrozumiałem czym jest miłość.
Dlatego nie opuszczaj mnie,
potrzebuję Twojej czułości,
bowiem nadal jestem małym chłopcem,
kiedy przebywam w Twoich ramionach.
Nie wiesz jak bardzo chciałbym
cofnąć się w czasie,
by znów przeżyć
te chwile, które nie powrócą już nigdy więcej.
Jednak dobrze, że wciąż Cię mam
i mam siły by kochać.
Posiadam album tamtych momentów,
jest tak wiele wspomnień, które sprawiają, że chce mi się żyć.
Było wiele przeszkód
do przejścia z uporem, aż pogubiłem się.
Wybacz mi, wiem, że czasami
ulotną miłość miałem za prawdziwą.
Kiedy Ty byłaś, kochałaś mnie,
tak jak nikt inny nie był w stanie mnie pokochać.
Ty poświęciłaś dla mnie wszystko,
ja ofiarowałem tak mało, podczas gdy mogłem dać o wiele więcej.
Nigdy nie oczekiwałaś niczego w zamian,
przy Tobie zrozumiałem czym jest miłość.
Dlatego nie opuszczaj mnie,
potrzebuję Twojej czułości,
bowiem nadal jestem małym chłopcem,
kiedy przebywam w Twoich ramionach.
Nie wiesz jak bardzo chciałbym
cofnąć się w czasie,
by znów przeżyć
te chwile, które nie powrócą już nigdy więcej.
Jednak dobrze, że wciąż Cię mam
i mam siły by kochać.
Dziś wypełnia mnie nostalgia,
mam ochotę płakać.
Obejmij mnie, strzeż mnie
w swoim łonie jeszcze raz...
Dlatego nie opuszczaj mnie,
potrzebuję Twojej czułości,
bowiem nadal jestem małym chłopcem,
kiedy przebywam w Twoich ramionach.
Nie wiesz jak bardzo chciałbym
cofnąć się w czasie,
by znów przeżyć
te chwile, które nie powrócą już nigdy więcej.
Jednak dobrze, że wciąż Cię mam,
i że jesteś moją... Mamą