Próbowałam przypomnieć sobie o nas,
Wtedy jeszcze jako małe dziecko.
Chcieliśmy być dorośli,
Lecz byliśmy tacy mali.
Rozbiłam siebie i długo zbierałam,
Zasnęłam i coraz bardziej obudzić się boję
Chcę dowiedzieć się, jak daleko niebo
Chcę otworzyć oczy, gdy nie będzie ciemności...
Pierwszy, drugi, trzeci dzień, a ja,
Chcę nie myśleć nic o nas.
Mieliśmy sobie żyć,
Dawać siebie innym.
Bali się siebie stracić
Potknąć się i upaść dalej...
Rozbiłam siebie i długo zbierałam,
Zasnęłam i coraz bardziej obudzić się boję
Chcę dowiedzieć się, jak daleko niebo
Chcę otworzyć oczy, gdy nie będzie ciemności...
Pierwszy, drugi, trzeci dzień, a ja,
Chcę nie myśleć nic o nas.
Pierwszy, drugi, trzeci dzień,
Pierwszy, drugi, trzeci dzień, a ja,
Chcę dowiedzieć się, jak daleko niebo
Chcę otworzyć oczy, gdy nie będzie ciemności...
Pierwszy, drugi, trzeci dzień, a ja,
Chcę nie myśleć nic o nas.