Dołeczki na buzi
Ci stwórca dwa dał
Jam stuprocentowy
Mężczyzna na schwał
Ty w oczach diamenty
Ten skarb niepojęty
Jest zaklęty
A moje bicepsy
Też warte coś są
Ty wdzięków przeróżnych
Masz więcej, jak sto
Spojrzeniem czaruję
Uśmiechem ujmuję
Każdą z dam
W uczuciu skarb ten się mieści
Pełen treści
Jak pieśń bez słów
Korzystaj z wdzięków urody
Pókiś młody
Pókiś jest zdrów
Więc ufaj w swą przyszłość
I nie wierz w swój pech
Gdy w sercu masz młodość
Na ustach masz śmiech
Ten godzien zazdrości
Kto skarbów młodości
Ma za trzech