[Zwrotka 1]
Pamiętam lata temu ja młody chłopak z ulicy
Zaczynałem będąc nikim i zaczynałem z niczym
Pomimo słów goryczy po latach lew ciągle ryczy
W świecie w którym jak umiesz to możesz na siebie liczyć
Tyle razy upadałem by potem silniejszym powstać
Samego siebie szukałem aby problemom sprostać
Bezczynnie nie czekałem aby znikąd szansę dostać
Swoje życiu wyrwałem choć droga nie była prosta
[Refren]
Nie poddawaj się nigdy
Nawet gdy los Tobie przeciwny
I musisz być silny
Nie po to aby krzywdzić lecz ochraniać innych
Nie poddawaj się nigdy
Nawet gdy los Tobie przeciwny
I musisz być silny (woohooo... ye-yeahh)
[Zwrotka 2]
Czas goni pierwsze siwe włosy widzę na skroni
Ten chłopak co był we mnie mam go jak na dłoni
Pełen wiary i radości
Te wartości na zawsze będę chronił w nim
Mówili mi na miłość nie ma tu miejsca
To jak widzisz świat jest tylko kwestią podejścia
Twoje życie to wyborów twych konsekwencja
Z wyobraźnią nie widzę dróg nie do przejścia
[Refren]
Nie poddawaj się nigdy
Nawet gdy los Tobie przeciwny
I musisz być silny
Nie po to aby krzywdzić lecz ochraniać innych
Nie poddawaj się nigdy
Nawet gdy los Tobie przeciwny
I musisz być silny (woohooo... ye-yeahh)
[Zwrotka 3]
Tak wiele rzeczy prostszych jest niż się wydaje
Sami komplikujemy świat tworzymy dróg rozstaje
Potem głowimy się którą drogą i dokąd iść
Niech miłość będzie drogowskazem a nie nienawiść
Zrozum co daje Tobie siłę a co ją odbiera
Co daje komfort ducha co jemu doskwiera
Posłuchaj co Ci w sercu gra
Słuchaj co Ci w sercu gra
[Refren]
Nie poddawaj się nigdy
Nawet gdy los Tobie przeciwny
I musisz być silny
Nie po to aby krzywdzić lecz ochraniać innych
Nie poddawaj się nigdy, nie, nie
Nawet gdy los Tobie przeciwny
I musisz być silny
Po to by chronić innych