Nigdy nie nazwałeś mnie swoją,
Nawet, gdy byłam twoją jedyną,
Ale zawsze mnie,
W jakiś dziwny sposób,
Potrzebowałeś.
Miłości, na ciebie,
Zmarnuję życie całe,
A w twoim życiu nigdy,
Nawet nie byłam.
Gdybym mogła ci powiedzieć,
Jak kocham samo to,
Że mnie nie kochasz,
Że mnie nie kochasz.
Refren:
Nie boję się mroków,
Wilków i silnych wiatrów.
Dopóki mam serce by ci je dać,
Jestem dumna, że cię znam.
Nie boję się smutku,
Ani jakiejkolwiek innej,
Ale ze strachu umieram,
Gdy zostaję bez ciebie.
Nie boję się mroków,
Wilków i silnych wiatrów,
Dopóki naszą pustynią jest dla mnie
Skrucha o świcie.
Nie przeraża mnie czas,
Ani bliskość innej kobiety,
Ale ze strachu umieram,
Gdy bez ciebie zaświtam.
Nigdy mi niczego nie opowiadałeś,
Nawet wtedy, gdy zabija cię cisza,
A wiem, że uwielbiasz
Że jestem twoja lub niczyja,
Pozbaw mnie makijażu,
Pozbaw mnie wszystkiego, co czyni mnie piękną,
Pozbaw mnie wymuszonego uśmiechu, pozbaw wszystkiego,
Przemilcz co widzisz,
Odejścia twego,
Oszczędź mi.