Pamięć mojego serca jest pełna
Wszystko jest twoje, reszta nie istnieje
I w lustro już więcej nie patrzę
Tylko sortuję sny naprzód
Rani mnie, gdy (oni) wspominają o tobie
Każę im zmienić temat
Chcę by wszystko wróciło do normalności
Jak to było wcześniej
Chór:
Nie piję nie palę nie przeklinam
Mój jedyny nałóg to Ty
A miłość jest jak spękana ziemia
Więc wróć i nie odgrywaj łajdaka
Nie piję nie palę nie przeklinam
Mój jedyny nałóg to Ty
Dlaczego wyrzucasz mnie ze swojego serca
Kiedy nie będzie, nawet jeśli będę musiał
Kiedy ja nie chcę, jeśli jeszcze nie mogę
To jest współczesne działać siłą
I mówić, że się nie boisz
Ale jeśli z moich ust wyślizgnie się prawda
Wiesz, że jestem zraniona przez ciebie
Chór:
Nie piję nie palę nie przeklinam
Mój jedyny nałóg to Ty
A miłość jest jak spękana ziemia
Więc wróć i nie odgrywaj łajdaka
Jak lwica w klatce bez lwa
Bez ciebie nic nie jest dobrze
To, co jest miłe w samotności
Kiedy Cię nie ma, dla mnie nie ma pomocy